się pięści do oczu, z całych sił starając się nie rozpłakać.

  • Betina

się pięści do oczu, z całych sił starając się nie rozpłakać.

02 July 2022 by Betina

- Wiesz, jak ma na imię? - spytała zduszonym głosem. - Artura Arturo Pavon. Litery wypaliły się w jej mózgu jak nieusuwalne piętno. Tak jak nigdy nie zapomni jego twarzy, tak samo będzie pamiętać to imię i nazwisko. I tę chwilę. Przez tyle lat nie znalazła praktycznie niczego, żadnych konkretnych informacji, żadnych faktów. Teraz wszystko zmieniało się tak nagle, że czuła, jakby cały świat zawirował wokoło. Logicznie rzecz biorąc, wiedziała, że najprawdopodobniej nigdy nie odnajdzie Justina. Ale z powodów emocjonalnych nie mogła przestać go szukać. A teraz, nareszcie, pojawiła się szansa na zdobycie wiadomości na temat tego, co stało się z dzieckiem. Czy żyje? Może da radę go odnaleźć? Swojego synka... - Możesz go znaleźć? - spytała, pochylając się do przodu, jakby hbo max lipiec 2022 siłą woli mogła zmienić rzeczywistość. - Chcę z nim pogadać. Chcę się dowiedzieć, co zrobił z moim synem... - Twój syn został sprzedany - przerwał obojętnym tonem Diaz. - Pavon nie będzie miał pojęcia komu. To tylko pendejo, podrzędny ganan. an43 Corto, ristretto czy lungo? 100 Milla zamrugała. Zrozumiała to drugie: „zbir". Ale, o ile się nie myliła, Diaz nazwał Pavona także „włosem łonowym". Najwyraźniej nie łapała jakiegoś meksykańsko-hiszpańskiego idiomu. - On jest... kim? - Nikim. Pionkiem wykonującym rozkazy - wzruszył ramionami Diaz. - Poza tym jest oczywiście bezwartościowym, obrzydliwym sukinsynem, ale nie ma na nic wpływu. - To mój jedyny punkt zaczepienia. Może on doprowadzi mnie do kogoś, kto... - Możesz próbować, ale niczego nie zwojujesz. Handlarze ludźmi nie prowadzą kartotek. Na pewno nie zapomniał ciebie, o nie, może pamięta także twojego syna. Ale pewnie wie tylko tyle, że dziecko przeszmuglowano przez granicę i sprzedano. Nie chciała przyjąć tego do wiadomości. Pavón nie mógł wtedy sam przewieźć Justina przez granicę, był zbyt poharatany Najprawdopodobniej zrobił to ten drugi facet, ten, który pchnął ją nożem. A Pavón wie, jak on się nazywa. Milla znajdzie tego drugiego i tamten zdradzi jej kolejne nazwiska. Trzeba było tylko podążać po nitce do kłębka. Nie ustawać. Trop prowadził przecież do Justina. - Chcę go znaleźć - powtórzyła uparcie. - Obserwowałeś go tamtej nocy, nie pozwoliłeś mi... - ...dać się zabić. Polski Ład: Składka zdrowotna z kolejną dziurą - Tak - przyznała. - Pewnie tak. Ale nie chodziło ci przecież o mnie. Zależało ci na tym, by tamci nie zorientowali się, że ktoś ich podgląda. Ale skoro i tak go śledziłeś, czemu nie możesz... an43 101 - To nie tak - przerwał jej Diaz. - Nie śledzę akurat jego. Podążam ku głowie węża, ale muszę zacząć od ogona. - Wiesz, gdzie on jest. - Nie. Nie wiem.

Posted in: Bez kategorii Tagged: pies ciekawostki, upięcia na wesele, ranking biur podróży w polsce,

Najczęściej czytane:

- Poproszę o kartofle - zgodził się Mały Jack.

Malinda z uśmiechem podsunęła mu salaterkę. - Darren, przy jedzeniu używamy jednej ręki. Druga leży oparta na stole. ... [Read more...]

na tę elegancka dzielnicę. Mieszkała tu ponad piętnaście lat. Wyjechała z domu na tyle wcześnie, że teraz nie musi się Śpieszyć i może wybrać nieco dłuższą drogę, koło swojego dawnego domu. ...

Wolno mija posesję Waltherów i Ironside'ów, jeszcze wolniej niegdysiejszych najbliższych sąsiadów, Coksów, a koło swojego domu przejeżdża już w żółwim tempie. Dom wydaje się ten sam, ale starego ogrodu już nie poznaje. Kiedyś sprawiał wrażenie dzikiego. Uzyskanie takiego efektu kosztowało Jeffa, ich ogrodnika, mnóstwo pracy. Teraz ktoś kazał ściąć trzy stare platany, a krzewy poprzycinać, nadając im nienaturalne kształty - kul i stożków. Pewnie dobrze, że Jeff nie może już tego zobaczyć. Zmarł w zeszłym roku, a o jego śmierci poinformowała rodziców Laury Maggie, żona Jeffa, która pracowała u nich jako gosposia. Laura czuje pieczenie pod powiekami, szybko wciska gaz i odjeżdża. Mijając dom, w którym mieszka jej byty chłopak, Chris Connelly, stara się nawet nie patrzeć w jego stronę. Nie chcąc się zjawić u Greenwoodów za wcześnie, kluczy znajomymi ulicami, próbując sobie wytłumaczyć, że nie ma czego żałować. I tak uda jej się osiągnąć swój cel, a to, czy mieszka w dużym domu w eleganckiej dzielnicy, czy w małym na przedmieściu zamieszkanym przez biedniejszych ludzi, wcale nie jest istotne. Posiadłość Greenwoodów, zbudowana z szarego kamienia, z dwiema wieżami, jest imitacją angielskiego zameczku. Ogród wygląda tak, jakby opiekował się nim Jeff - stare drzewa, nieprzycinane krzewy, altana obrośnięta bluszczem. „Zaniedbany”, ale Laura wie, z jakim mozołem uzyskuje się te pozory zaniedbania. Jest kwadrans przed południem. Ma się stawić o dwunastej, nie śpieszy się więc z wysiadaniem z samochodu, im bliżej pory umówionego spotkania, tym bardziej nie daje jej spokoju to, co powiedziała Sandra Murciano. A raczej to, czego nie zdążyła powiedzieć. Laura wyjmuje z torby zlecenie i robi to, czego nigdy dotąd nie robiła - czyta je, punkt po punkcie, próbując doszukać się haczyka. Poza ostatnim punktem nie widzi nic niepokojącego. A nad nim już się zastanawiała i domyśliła się, o co chodziło Sandrze Murciano. Dzieciak Greenwoodów jest pewnie trudnym dzieckiem. Ale tego Laura się nie boi. Już się jej zdarzało opiekować maluchami, których rodzice, zanim w końcu odważyli się wyjść z domu, uprzedzali ją, że ich potomek bywa nieznośny, i w razie czego ma mu czytać Muminki albo Historię niegrzecznej dziewczynki, opowiedzieć bajkę o Kopciuszku albo o Królewnie Śnieżce, dać loda albo gorącą czekoladę z pianką marshmallow, trzymać za duży palec u nogi albo za ucho, głaskać po brzuszku albo po pupie, zagrozić jednookim piratem albo morskim potworem, a jeśli nic z tego nie pomoże - zadzwonić na numer zapisany na kartce przyczepionej magnesem do lodówki albo pinezką do tablicy korkowej i ściągnąć rodziców z przyjęcia, teatru, koncertu albo imprezy charytatywnej. ... [Read more...]

Krótkie włosy z grzywką ? komu pasują? Galeria fryzur z grzywką

o poduszki. Zakryła twarz rękami, czując potworne zmęczenie i strach.

Wszystko skończone. Pogrzeb zakończył nie tylko życie Richarda, ale i jej własne. Życie szczęśliwej, beztroskiej mężatki. Innego nie znała. To, że została sama, wydawało jej się zupełnie niepojęte. Nagle ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Hormonalna terapia zastępcza
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.gimnazjum5.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste